W nocy z piątku na sobotę dyżurny zamojskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że na jednym z osiedli na terenie miasta został napadnięty 16-latek. Skierował tam policjantów, którzy ustalili, że pokrzywdzony został zaczepiony przez dwie młode osoby - kobietę i mężczyznę. Chcieli, aby nieletni dał im pieniądze. Kiedy odmówił przewrócili go na ziemię i kopali po całym ciele. Po tym napastnicy zabrali mu plecak, w którym miał dokumenty oraz rzeczy osobiste. Zabrali też należące do 16-latka bluzę oraz 30 złotych. Po tym uciekli. Na szczęście nieletniemu nic poważnego się nie stało.
Ustaleniem i zatrzymaniem sprawców rozboju zajęli się kryminalni z zamojskiej komendy. Ich praca operacyjna szybko przyniosła efekt. W sobotę podejrzewani o ten czyn zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Podejrzani to mieszkańcy Zamościa w wieku 19 i 21 lat.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy, zabezpieczone ślady oraz poczynione ustalenia były wystarczające do przedstawienia zatrzymanym zarzutów rozboju, którego dokonali działając wspólnie i w porozumieniu. 21-latka zarzut usłyszała w niedzielę, tego samego dnia prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zamościu zdecydował o objęciu jej policyjnym dozorem. Środek zapobiegawczy połączył z zakazem kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego. Wczoraj przed oblicze prokuratora został doprowadzony natomiast 19-latek, tam usłyszał zarzut rozboju. Również wczoraj odbyło się w jego sprawie sądowe posiedzenie, którego finałem było tymczasowe aresztowanie 19-latka na okres dwóch miesięcy.
Zgodnie z obowiązującym prawem przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze