Reklama

Podsumowanie 2022 roku w PGNiG Superlidze Kobiet

Hitowe transfery, zacięta walka o każdy centymetr boiska, dotychczasowe mistrzynie i ambitna młodzież. Za nami 118 spotkań w których rzucono 6 362 bramki. Przeczytaj co wydarzyło się w 2022 roku w PGNiG Superlidze Kobiet.
  • Źródło: PGNiG Superliga Kobiet
Podsumowanie 2022 roku w PGNiG Superlidze Kobiet

MKS Zagłębie Lubin ustrzeli mistrzowskiego hat-tricka?

MKS Zagłębie Lubin to bez wątpienia najlepszy zespół PGNiG Superligi Kobiet w 2022 roku. W 27 rozegranych spotkaniach zawodniczki z Lubina tylko trzykrotnie musiały uznać wyższość rywalek. Miedziowe dwukrotnie przegrały po rzutach karnych z MKS FunFloor Lublin (22 lutego i 7 maja). Tylko raz rywalki były od nich lepsze w regulaminowym czasie gry. 2 lutego przegrały z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski 22:27. Przerwana została tym samym imponująca passa 49 domowych wygranych Zagłębia. To jednak nie przeszkodziło „miedziowym” sięgnąć w maju po tytuł Mistrzyń Polski. 

Podobnie było jesienią. Po 10. seriach sezonu 2022/2023 Miedziowe liderują w tabeli z kompletem punktów i pewnymi wygranymi nad największymi rywalkami: zwycięstwem z MKS FunFloor Lublin 29:21 i wygraną z KPR-em Gminy Kobierzyce 24:20. Formą imponuje Karolina Kochaniak-Sala z dorobkiem aż 51 bramek, o jedną mniej na swoim koncie ma Emila Galińska, a 49 skutecznych rzutów oddała Adrianna Górna. Zespół prezentuje wysoką i stabilną formę, robiąc kolejne kroki na ścieżce do upragnionego tytułu. Czy sięgnie po niego po raz trzeci z rzędu? Łatwo nie będzie, ale po 1/3 sezonu zespół jest na właściwej drodze.   

Co na to MKS FunFloor Lublin? Po emocjonującej końcówce sezonu 2021/2022, w którym tytuł padł łupem Zagłębia, w Lublinie mówiło się tylko o jednym: odzyskaniu mistrzowskiego tytułu, który FunFloor w ciągu ostatniej dekady dzierżył w swoich dłoniach aż sześciokrotnie. MKS FunFloor Lublin w obecnym sezonie niespodziewanie stracił punkty, przegrywając w karnych z beniaminkiem MKS PR Ubris Gniezno i doprowadzając do karnych w meczu Eurobudem JKS Jarosław. Zespół musiał uznać również wyższość MKS Zagłębia Lubin. Rezultatem m.in. strat punktów była zmiana na stanowisku trenerskim. Monika Marzec zrezygnowała z funkcji, a w jej miejsce zarząd klubu powołał Piotra Dropika. Mimo potknięć Lublinianek, sześciopunktowa strata do liderek to niewiele w perspektywie jeszcze 18. serii obecnego sezonu i 54 punktów do zdobycia.     

W walce o najwyższe lokaty swoje „trzy gorsze” systematycznie dorzuca KPR Gminy Kobierzyce. Zespół wygrał emocjonującą walkę z Eurobudem JKS Jarosław o 3. pozycję na koniec sezonu 2021/2022 sezonu, sięgając po brązowy medal. Kolektyw zbudowany przez Edytę Majdzińską od 3 sezonów nie schodzi z podium, a sterniczka Kobierek, również po raz trzeci z rzędu, odebrała Gladiatora dla najlepszej trenerki w PGNiG Superlidze Kobiet. Kobierki do klubowej gabloty dorzuciły jeszcze Puchar Polski – pierwszy w historii klubu – który wygrały, pokonując w finale turnieju faworyzowany MKS Zagłębie Lubin. W sezonie 2022/2023 klub z Kobierzyc po 10. seriach zajmuje 2. pozycję w tabeli i podobnie jak MKS FunFloor Lublin traci 6 punktów do liderek. 

Ostre kły w 2022 roku pokazała MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski, która jako jedyny zespół w stawce potrafiła pokonać w regulaminowym czasie gry aktualne mistrzynie z Lubina. Drużyna w międzysezonowej przerwie zrobiła spore przemeblowanie w swoim składzie i jak widać są to zmiany na lepsze. Piotrcovia po 10 seriach bieżącego sezonu plasuje się na 4. pozycji w tabeli, mając tyle samo punktów co Galychanka Lwów i ledwie 6 punktów strat do miejsc medalowych.  

Kto rzucił najwięcej?

W ciągu roku rozegrano 118 spotkań, w których rzucono 6 362 bramki. Daje to średnią 53,91 bramek na mecz. Najwięcej z nich zdobyła reprezentująca MKS Zagłębie Lubin Karolina Kochaniak-Sala. Zawodniczka oddała 141 skutecznych rzutów w 25 spotkaniach, co daje dokładnie 5,64 bramki na mecz. Joanna Wołoszyk jest autorką największej liczby bramek w jednym spotkaniu. Rzuciła ich 13 w meczu EKS Startu Elbląg z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski.  

Najwyższym wynikiem, jakim skończyło się spotkanie PGNiG Superligi Kobiet w 2022 roku, było zwycięstwo KPR-u Gminy Kobierzyce nad EKS-em Start Elbląg (20 października). Kobierki wygrały 45:26, a w całym meczu rzucono aż 71 bramek. Najmniej padło ich 19 stycznia podczas spotkania MKS Zagłębia Lubin z KPR-em Gminy Kobierzyce. Miedziowe wygrały mecz 24:17, co dało łącznie 41 skutecznych rzutów w całym meczu. 

Zmiana formatu rozgrywek i poszerzenie ligi 

Najważniejszą zmianą w stosunku do poprzednich sezonów było poszerzenie PGNiG Superligi Kobiet z 8 do 10 zespołów. Superliga zapowiadała poszerzenie ligi w najbliższych latach, jednak nastąpiło to wcześniej niż pierwotnie planowano. Wszystko za sprawą dołączenia do rozgrywek mistrzyń Ukrainy, Galiczanki Lwów. W obliczu wojny, rozgrywki kobiecej ligi piłki ręcznej w Ukrainie zostały zawieszone. Klub ze Lwowa, chcąc utrzymać drużynę i zachować ciągłość w grze, zwrócił się do polskich instytucji z prośbą o akces do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wszystkie kluby PGNiG Superligi Kobiet jednogłośnie podjęły decyzję o powiększeniu ligi i przyjęciu mistrzyń Ukrainy. Stawkę uzupełnił drugi zespół 1 ligi, wracający po rocznej przerwie do najwyższej klasy rozgrywkowej, KPR Ruch Chorzów. 

Wraz z poszerzeniem ligi, zmianie uległ również system rozgrywek. Pierwsza część sezonu jest rozgrywana w systemie każdy z każdym. Drużyny rozgrywają mecz u siebie i rewanż na wyjeździe (faza zasadnicza). Następnie tabela zostanie podzielona na grupę mistrzowską, w której znajdzie się pierwszych sześć zespołów oraz grupę spadkową, w której zagrają drużyny z miejsc 7-10 po pierwszej części sezonu. Po podziale na grupy, zespoły rywalizować będą również w systemie mecz i rewanż. Punkty zdobyte w pierwszej części sezonu będą zachowane po podziale na dwie grupy.

Trzech beniaminków, trzy różne style 

Galiczanka Lwów w ostatnich latach dominowała na ukraińskich parkietach. Począwszy od sezonu 2014/2015, drużyna zdobyła 7 tytułów mistrza Ukrainy z rzędu. Zespół z powodzeniem rywalizował również w europejskich pucharach, w sezonie 2021/2022 dotarł do półfinału EHF European Cup. Solidne zaplecze kadrowe i doświadczenie zawodniczek zaowocowało tym, że Galiczanka bez kompleksów weszła do rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet. Lwowianki po 10. seriach spotkań zajmują w ligowej tabeli wysoką 5. pozycję. Najskuteczniejszą strzelbą zespołu jest Diana Dmytryshyn, która z dorobkiem 76 bramek, przy skuteczności na poziomie 70%, jest aktualną królową strzelczyń sezonu 2022/2023. Ukraiński zespół cechuje duża waleczność i nieustępliwość, która wystarczyła do tego, by pokonać m.in. EKS Start Elbląg, MKS PR Urbis Gniezno czy Eurobud JKS Jarosław. 

Długo na obroty w PGNiG Superlidze Kobiet wchodził beniaminek, MKS PR Urbis Gniezno, dla którego początek sezonu był serią sześciu porażek i solidnych lekcji do odrobienia. W 7. serii gnieźnieńskie „Pszczółki” pokazały, że potrafią boleśnie użądlić nawet tych najsilniejszych. Po emocjonującym spotkaniu wygrały u siebie z MKS FunFloor Lublin w rzutach karnych 5:4 (28:28 w regulaminowym czasie gry). To spotkanie było swoistym odrodzeniem zespołu z Gniezna, który w kolejnych bataliach pokonał jeszcze KPR Ruch Chorzów oraz EKS Strat Elbląg, plasując się na 9. pozycji w tabeli z 8-punktowym dorobkiem i szansą na awans do grupy mistrzowskiej po zakończeniu fazy zasadniczej sezonu. W Gnieźnie liczą na kolejne udane występy Moniki Łęgowskiej, która z dorobkiem 67 bramek plasuje się na 2. pozycji w klasyfikacji strzelczyń. Udane pierwsze kroki w PGNiG Superlidze Kobiet stawia też Justyna Świerżewska, która zagrała dopiero w 4 meczach, ale zdążyła się pokazać z bardzo dobrej strony. Trzeba tu wspomnieć o kibicach gnieźnieńskiej drużyny, którzy chętnie odwiedzają nowoczesny obiekt, na którym MKS PR Urbis Gniezno rozgrywa swoje pojedynki, wypełniając go prawie w komplecie. Średnio 926 osób na meczu to jedna z najlepszych frekwencji w rozgrywkach. W tym miejscu czuć, że Gniezno żyje piłką ręczną, a atmosfery kreowanej na trybunach mógłby pozazdrościć im niejeden czołowy klub PGNiG Superligi Kobiet. 

Na upragnione zwycięstwo w lidze wciąż czeka KPR Ruch Chorzów, który zaliczył niechlubną serię 10 porażek. Mimo, że w 6. serii zespół był bardzo blisko zdobycia punktów, „Niebieskie” ostatecznie uległy Eurobudowi JKS Jarosław, przegrywając spotkanie jedną bramką. Gołym okiem widać, że drużyna ma problem z rozegraniem dwóch równych połów w spotkaniu. Świetnym przykładem był mecz w 10. serii, kiedy to chorzowianki prowadziły z KPR-em Gminy Kobierzyce 17:13 w pierwszej połowie, by ostatecznie przegrać mecz wynikiem 23:31. W Chorzowie liczą na poprawę sytuacji po zamianach na ławce trenerskiej. Po Ukraińcu Walentynie Wakule, „Niebieskie” od listopada poprowadzi duet trenerski z Czech – Ivo Vavra oraz Miroslav Barton. 

Najciekawsze transfery i wschodzące gwiazdy

Najgłośniejszym transferem w 2022 roku była zamiana KPR-u Gminy Kobierzyce na MKS Zagłębie Lubin przez Barbarę Zimę. 22-letnia bramkarka święciła w Kobierzycach największe triumfy w historii tego klubu: srebro i dwukrotny brąz PGNiG Superligi Kobiet oraz zwycięstwo w PGNiG Pucharze Polski. Zima szybko zaaklimatyzowała się w ekipie Mistrza Polski, gdzie ma świetne warunki do dalszego rozwoju. 

Miedziowe przez kolejne lata nadal reprezentować będzie jedna z najjaśniejszych gwiazd zespołu – kontrakt do 2025 roku przedłużyła Karolina Kochaniak-Sala. Nic dziwnego, że w Lubinie chcą ją zatrzymać na dłużej: dwa Gladiatory w 2022 roku za najlepszą zawodniczkę sezonu i najlepszą boczną rozgrywającą mówią same za siebie. 

Informacją, którą żyła cała kobieca piłka ręczna, było przejście Marty Gęgi z MKS-u FunFloor Lublin do EKS Startu Elbląg. To jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek ostatnich lat i wielokrotna reprezentantka Polski – uczestniczyła m.in. dwukrotnie w Mistrzostwach Europy w Chorwacji i na Węgrzech w 2014 roku oraz dwa lata później w Szwecji. Gęga była jedną z liderek zespołu z Lublina, z którym była związana od 2013 roku. 

MKS FunFloor Lublin uzbroił się w reprezentantkę Polski i drugą strzelbę PGNiG Superligi Kobiet sezonu 2021/2022. Mowa oczywiście o Magdalenie Więckowskiej, która w Lublinie dołączyła do swojej starszej siostry Dominiki. Więckowska w poprzednim sezonie była najjaśniejszą postacią Suzuki Korony Handball Kielce, rzucając łącznie 169 bramek. Z Kieleckiej drużyny do MKS-u FunFloor Lublin przeniosła się również Michalina Pastuszka, która bez kompleksów buduje swoją pozycję w klubie. 19-letnia rozgrywająca zaliczyła w biało-zielonych barwach kilka naprawdę imponujących występów. 

Szukając młodych talentów w lidze, warto zwrócić uwagę na wychowankę MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski, Karolinę Jureńczyk. W bieżącym sezonie młodzieżowa reprezentantka Polski błyszczy formą, za co została nagrodzona jako najlepsza zawodniczka października w PGNiG Superlidze Kobiet. Próbkę możliwości dała m.in. w meczu z Eurobudem JKS Jarosław, w którym rzuciła 8 bramek. 

Bramkostrzelna Weronika Weber to mocny filar zespołu z Elbląga. I nie przeszkadza jej w tym fakt, że to dopiero jej pierwszy sezon w PGNiG Superlidze Kobiet. Zawodniczka po 10. seriach sezonu 2022/2023 ma na koncie już 53 bramki, zachowując przy tym wysoką skuteczność na poziomie 74%. 

Aż 4 zespoły w europejskich pucharach 

W sezonie 2021/2022 w europejskich pucharach mieliśmy jednego reprezentanta w fazie grupowej. Był to MKS Zagłębie Lubin, który w fazie grupowej Ligi Europejskiej, wygrał z zespołem Les Neptunes de NantesNa uwagę zasługuje fakt, że francuska drużyna w sezonie 2020/2021 zwyciężyła w tych prestiżowych rozgrywkach! To bez wątpienia jedno z największych zwycięstw polskiego żeńskiego klubu piłki ręcznej w europejskich pucharach. Świetna gra z Les Neptunes de Nantes nie wystarczyła jednak do awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Ostatecznie Zagłębie zakończyło zmagania na 4 miejscu w grupie. 

W sezonie 2022/2023 Miedziowe niestety nie zdołały dotrzeć do fazy grupowej Ligi Europejskiej, choć były o krok od sukcesu. Po emocjonującym dwumeczu HC Podravka Vegeta w regulaminowym czasie gry był remis, więc o awansie do kolejnej fazy decydowały rzuty karne, w których Lubinianki przegrały 4:2. 

Na drugiej rundzie eliminacji zatrzymał się MKS FunFloor Lublin, który w pierwszym meczu przegrał z węgierskim Siofok KC18:27. Lublinianki w rewanżu zdołały zwyciężyć 32:31, ale to nie wystarczyło, by awansować na kolejnego etapu rozgrywek.

Dwa kolejne zespoły z PGNiG Superligi Kobiet stanęły do walki EHF European Cup. Po raz pierwszy w historii na europejskich parkietach zagrały KPR Gminy Kobierzyce i Eurobud JKS Jarosław. Oba zespoły dotarły już do 1/8 finału rozgrywek. Kobierki rywalizację rozpoczęły od 1/32 finału, w której bez problemów rozprawiły się z kosowskim Ferizaj. W 1/16 zespół z Kobierzyc trafił na greckie A.C. PAOK, zwyciężając w dwumeczu 26:23 u siebie i 23:28 na wyjeździe. W kolejnej fazie Kobierki zagrają ze słowackim zespołem MKS Iuventa Michalovce. To kilkunastokrotny mistrz Słowacji i zdobywca pucharu tego kraju. Drużyna na co dzień występuje w czesko-słowackiej MOL Lidze. 

Z kolei Eurobud JKS Jarosław, rywalizację w 1/32 rozpoczął od rozprawienia się z mistrzyniami Holandii, Cabooter Handbal VenloW pierwszym spotkaniu górą były holenderki, zwyciężając w 29-27, ale w rewanżu drużyna z Jarosławia zdołała odrobić starty z nawiązką, wygrywając 36:30 i dając sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. W 1/16 Eurobud JKS Jarosław trafił na portugalski Alavarium Love Tiles Aveiro, z którym wygrał w dwumeczu 70:57. Kolejnym rywalem Eurobudu JSK Jarosław będą mistrzynie Macedonii Północnej, piłkarki ręczne klubu HC Gjorche Petrov-WHC Skopje. 

W 3 rundzie zmagania rozpoczęły mistrzynie Ukrainy, Galiczanka Lwów. Niestety już na tym etapie lwowianki musiały uznać wyższość rywalek Antalya Konyaalti BSK z Turcji. 

Wyniki oglądalności w TVP Sport

1 071 594 – tylu łącznie widzów zgromadziło się przed odbiornikami, podczas wszystkich transmisji meczów PGNiG Superligi Kobiet w TVP Sport w 2022 roku. Daje to średnią niemal 40 000 widzów na mecz. Największą widownię zgromadziło spotkanie Suzuki Korony Handball Kielce z KPR-em Gminy Kobierzyce, które odbyło się 11 lutego. Mecz oglądało średnio 82 345 kibiców, a w szczytowym momencie ponad 113 000 osób. 

TVP Sport transmituje jeden hitowy mecz w każdej serii rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet. Można je śledzić na kanale TVP Sport, www.tvpsport.pl, w aplikacji mobilnej oraz aplikacji TVP Sport na smart TV, a także na platformie hybrydowej. 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JustynaTreść komentarza: A po co nam nowe końcówki jak na mieście i tak większość tej samej trasy pokonują stadami a później dłuugo,dłuugo nic.Odechciewa się korzystać z takiej komunikacji.Data dodania komentarza: 21.12.2021, 09:11Źródło komentarza: Miasto zbudowało nowe węzły przesiadkoweAutor komentarza: RadekTreść komentarza: Brakowało Pana Kozłowskiego na wizji, myślałem, że poszedł już gdzieś dalej :D Szkoda, że rozmowa taka o PO jak zwykle nie wie co robi i mówi pod publiczke Data dodania komentarza: 19.11.2021, 09:08Źródło komentarza: Kontrapunkt: Marta Wcisło Klub Parlamentarny Koalicja ObywatelskaAutor komentarza: Kaśka Treść komentarza: My na integracji byliśmy w Wielkopolsce i lataliśmy w tunelu aerodynamicznym. A potem w hotelu zrobiliśmy sobie imprezę, aż się zdziwiłam, że frekwencja na wyjeździe była wysoka. Data dodania komentarza: 26.10.2021, 11:26Źródło komentarza: Jak wybrać lokalizację na wyjazd integracyjny?Autor komentarza: Przeciw bandytom !Treść komentarza: Na razie to lubelski Sanepid robi bandyckie i nielegalne ataki na lokale gastronomiczne w Lublinie ! Jak wczoraj o 12 w nocy na deptaku !!! Data dodania komentarza: 16.10.2021, 14:02Źródło komentarza: Przerwijmy łańcuch zakażeń wirusem SARS-CoV-2!Autor komentarza: DawidTreść komentarza: Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890 Data dodania komentarza: 27.09.2021, 19:23Źródło komentarza: Wypadek z udziałem trzech osobówek i ciągnika rolniczegoAutor komentarza: LokiTreść komentarza: Radni pis będą nas uczyć moralności.Data dodania komentarza: 27.09.2021, 16:58Źródło komentarza: Radna PiS z Kraśnika obawia się o swoje życie
Reklama
Reklama
Reklama