Zawody przyniosły sporo emocji i wbrew pozorom uczestnicy potraktowali je na serio. Poczucie humoru nie opuszczało startujących, lecz gdy rozegrała się rywalizacja, każdy chciał zwyciężyć. Walka trwała do samego końca i dopiero ostatnia konkurencja wyłoniła zwycięzcę, którym okazał się Bartosz Maź. To jeszcze nie koniec Olimpijskiego Dziesięcioboju Lubelskiego. Teraz na zawodników czeka taniec towarzyski. Marcin Wójcik z kabaretu Ani mru mru, stwierdził, że ta dyscyplina będzie największym wyzwaniem. Dotychczas uczestnicy dziesięcioboju grali m.in w squasha, golfa oraz ścigali się na skuterach na torze żużlowym.
Ścigali się na serio ?
29 września na małej pływalni MOSiR-u odbyły się nietypowe zawody. W ramach Olimpijskiego Dziesięcioboju Lubelskiego wystartowali niezwykli zawodnicy. Tym razem zmierzyli się ze sobą w 3 konkurencjach pływackich na dystansie 50m.
- 30.09.2016 19:47 (aktualizacja 07.08.2023 04:26)
Reklama
Komentarze