– Nie ma dziś bardziej dynamicznie rozwijającej się dyscypliny sportu niż kolarstwo kobiet. Oglądanie pań w akcji to wielkie emocje i dostrzega to cały kolarski świat. My organizowaliśmy taki wyścig już osiem lat temu, a teraz wracamy. W tym roku przeprowadzimy 3-etapową imprezę – mówi Lang.
– Przy okazji Tour de Pologne co roku spotykamy przy trasie około trzech i pół miliona widzów, a wyścig stał się wizytówką naszego kraju na całym świecie, bo transmisja dociera do krajów na wszystkich kontynentach – powiedział Lang i dodał, że droga wyścigu kobiet powinna być podobna. Tylko wszystko ma się wydarzyć znacznie szybciej. Kiedy w 1993 roku Lang zaczął odpowiadać za organizację męskiego Tour de Pologne, szybko zaczął go rozwijać, a efektem było wejście do cyklu UCI ProTour, który powstał w 2005 roku. Były tam tylko elitarne, najważniejsze w kalendarzu wyścigi. Dziś cykl nazywa się UCI WorldTour i nasz narodowy wyścig oczywiście jest jego częścią. Podobnie jest w kolarstwie kobiet i to właśnie jest celem Langa.
– Wiem, jak rozwijać wyścig i tworzyć z niego platformę, w której centralnym punktem jest sport na najwyższym światowym poziomie. Męski wyścig stał się wizytówką naszego kraju na całym świecie i potrafimy pokazać najpiękniejsze zakątki Polski. – mówi Czesław Lang.
Pierwsza edycja Tour de Pologne Women odbyła się w 2016 roku. Wygrała mistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim, która potwierdziła, że potrafi być skuteczna także na szosie, czyli Jolanda Neff. Najlepsza z Polek, Paulina Brzeźna-Bentkowska skończyła wyścig tuż za podium, na czwartej pozycji.
– Już wtedy wiedziałem, że to jest odpowiedni kierunek. Minęło kilka lat i warto wrócić do tej idei. Jestem przekonany, że Tour de Pologne Women wszyscy będą oglądali z zapartym tchem. Tym bardziej że nasze kolarki, z Katarzyną Niewiadomą na czele, spisują się w ostatnich latach rewelacyjnie – powiedział Lang.
Sponsorem Głównym oraz klasyfikacji generalnej podczas Tour de Pologne Women jest Grupa ORLEN.
Komentarze