Społeczeństwo jest podzielone na pół, nie ma jednej historii - mówi Andrzej Sokołowski. Władza na nowo pisze historię. A w niej nie ma miejsca dla tych, którzy wywalczyli niepodległość. Trzeba jasno powiedzieć - podkreśla Sokołowski - bez Wałęsy nie było by Solidarności. Kiedy go internowali, domagaliśmy się jego uwolnienia.. Dzisiaj autorytety niszczone są przez ludzi małych, którzy nie mają pojęcia o tym, czym było internowanie.
Podzieleni
Kiedyś walczyli z komuną. Dzisiaj dla apologetów i działaczy"dobrej zmiany" są ubekami, złodziejami. Jednym z nich jest Andrzej Sokołowski legenda Solidarności ze Świdnika. Tej Solidarności z czasów kiedy odwaga była w cenie. Najbardziej boli, że na takie epitety nie reagują moi byli koledzy - mówi Sokołowski
- 21.12.2017 09:54 (aktualizacja 20.08.2023 21:20)
Komentarze