Nie tak dawno zadebiutowałeś w Lotto Ekstraklasie w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Jakie to uczucie móc zagrać na najwyższym poziomie rozgrywkowym?
Bardzo fajne uczucie. Byłem szczęśliwy z tego powodu. Spełniłem jedno ze swoich marzeń. Wchodząc na boisko, nie odczuwałem stresu, że na trybunach jest szesnaście tysięcy widzów. Wtedy było już 3:0 dla nas i nie mogło się za wiele zdarzyć. Mogłem ewentualne pokazać się tylko z dobrej strony.
Jak Twój debiut odebrała twoja rodzina, przyjaciele?
Cieszyli się z tego powodu i byli dumni ze mnie. Wiedzieli, że spełniam swoje marzenie. Wiem, że Mama wzruszyła się z tego powodu. Tato mi pogratulował i przeanalizował, co zrobiłem dobrze, a co źle. Dostałem sporo telefonów z miłymi słowami i gratulacjami.
Przed wami spotkanie z Wisłą Płock. Czym może Was zaskoczyć walcząca o utrzymanie Wisła?
Na pewno nie odstawią nogi i będą walczyć do ostatniego gwizdka, ponieważ potrzebują punktów, aby walczyć o utrzymanie. Spodziewamy się trudnego meczu. Wisła Płock będzie miała przewagę swojego stadionu, ale jedziemy na trudny teren zgarnąć pełną pulę.
Jesienią zdobyłeś jedenaście bramek. Jesteś zadowolony z tego, co pokazałeś w ubiegłej rundzie?
Myślę, że mogę być zadowolony z ubiegłej rundy. Byłem najlepszym strzelcem Górnika i mam nadzieję, że te bramki i zdobyte punkty przez nas pomogą w walce o awans do I ligi.
Przeskok z pierwszej i drugiej ligi do Lotto Ekstraklasy był duży?
Uważam, że między I ligą a najwyższym poziomek rozgrywkowym jest mały przeskok. W pierwszej lidze gra jest bardziej fizyczna. Natomiast między rozgrywkami drugoligowymi jest duży przeskok. W Ekstraklasie gra jest bardziej taktyczna i dynamiczna. Trzeba szybciej podejmować decyzję. W 2 lidze natomiast jest więcej miejsca i czasu, gra jest trochę wolniejsza.
Jest duża różnica między treningami w Górniku Łęczna, a Zagłębiu Lubin?
W Zagłębiu przede wszystkim skupiamy się na grach na małej przestrzeni, abyśmy szybko operowali piłką. Sporą uwagę przywiązujemy do gry ofensywnej. W Górniku również mieliśmy gry pozycyjne, ale częściej były gry jedenastu na jedenastu. Uważam, że intensywność treningów jest na podobnym poziomie.
Po rozegraniu dwudziestu sześciu spotkań zajmujecie dziesiąte miejsce w tabeli. Awans do grupy mistrzowskiej to absolutne minimum w tym sezonie?
Taki jest cel na ten sezon, lecz uważam, że stać nas na więcej.
Nie tak dawno dołączyłeś do kadry Zagłębie Lubin. Jak przyjęła Cię „starszyzna”?
Wiadomo, że początku są trudne. Bardziej starałem się nawiązać kontakt z rówieśnikami w moim wieku, ale z czasem nawiązywałem kontakty ze „starszyzną”. Myślę, że zostałem dobrze przyjęty do drużyny, nie miałem dużych problemów z zaaklimatyzowaniem się.
Z kim masz najlepszy kontakt w drużynie?
Ogólnie w drużynie panuje fajna atmosfera i z większością mam dobry kontakt. Najlepszy mam z Bartkiem Sliszem i Kamilem Piątkowskim.
Jakie jest Twoje piłkarskie marzenie?
Chyba jak każdego młodego chłopaka marzeniem jest gra z orzełkiem na piersi. Mam również inne piłkarskie marzenie, ale zostawię je dla siebie.
Rozgrywki Lotto Ekstraklasy wchodzą w decydującą fazę. Kto Twoim zdaniem zostanie Mistrzem Polski?
Walka będzie zacięta o Mistrzostwo Polski. Uważam, że Legia Warszawa, lecz kibicuję Lechii Gdańsk ze względu na Tomka Makowskiego, z którym razem graliśmy w Górniku Łęczna w I lidze.
Czego można Ci życzyć na nadchodzące miesiące?
Jak najwięcej minut, zdrowia i osiągnięcia celu.
Dogrywka:
1. Idol z dzieciństwa: Ronaldinho
2. Ulubiony sportowiec: Leo Messi
3. Ulubiony napój: sok pomarańczowy
4. Ulubiona potrawa: pierś z kurczaka z makaronem
5. Ulubiony film: serial La Casa de papel
6. Ulubiony klub: FC Barcelona
7. Wolny czas najczęściej spędzam: w domu
8. Ulubiona muzyka: hip-hop
9. Ulubione miejsce na Ziemi: rodzinny dom
Komentarze