Lublinianki mocno rozpoczęły konfrontację z ekipą z Elbląga. W 8. minucie, po skutecznym rzucie Marty Gęgi gospodynie prowadziły 4:1. Trzy minuty później rywalki zmniejszyły straty do jednej bramki (4:3), a spotkanie wyrównało. W 19. minucie karą dwóch minut został napomniany, szkoleniowiec elbląskiej drużyny w związku z czym plac gry opuściła rozgrywająca Startu Katarzyna Kozimur. Miejscowe znakomicie wykorzystały grę w przewadze, odskakując przeciwniczkom w 22. minucie na pięć trafień (11:6). Przed przerwą przyjezdne zmniejszyły nieco straty, a pierwszą połowę biało-zielone zwyciężyły 13:11.
Na początku drugiej części spotkania, celny rzut Magdaleny Balsam sprawił, że przewaga podopiecznych Roberta Lisa stopniała do jednego trafienia (14:13). Jednak zawodniczki z Koziego Grodu nie pozwoliły rywalkom na doprowadzenie do remisu, a same rzuciły sześć bramek z rzędu. W 39. minucie „Perełki” prowadziły 20:13. Elblążanki nie spuściły głów i do samego końca walczyły o odrobienie strat. W 51. minucie trafienie Hanny Yashchuk zmniejszyło różnicę do trzech bramek (24:21), ale miejscowe nie wypuściły zwycięstwa z rąk. Ozdobą spotkania była zespołowa akcja gospodyń z 59. minuty zakończona efektowną wrzutką i trafieniem Kingi Achruk. Ostatecznie lublinianki wygrały 28:23 i zapewniły sobie triumf w kampanii 2018/2019.
Najskuteczniejszą zawodniczką zwycięskiej ekipy w meczu ze Startem była Aneta Łabuda. Prawoskrzydłowa zapisała na swoim koncie pięć trafień. Najwięcej bramek dla zespołu prowadzonego przez Andrzeja Niewrzawę rzuciły Magdalena Balsam i Aleksandra Jędrzejczyk. Obie pokonały lubelskie bramkarki po pięć razy.
Mistrzostwo, które podopieczne Roberta Lisa zapewniły sobie we wtorkowym meczu to dwudziesty pierwszy triumf w rozgrywkach ligowych w historii lubelskiej drużyny.
Ostatnie spotkanie sezonu świeżo upieczone mistrzynie rozegrają w Lubinie, gdzie zmierzą się z tamtejszym Metraco Zagłębiem w konfrontacji określanej mianem „świętej wojny”. Początek lubińsko-lubelskiej rywalizacji w piątek 24 maja o godzinie 17:00.
Komentarze