„Parkrun jest oddolną inicjatywą. Nie wymaga to żadnego nakładu finansowego z naszej strony. Nikt nikogo nie krytykuje. Wszyscy biegną tylko i wyłącznie po to, żeby poczuć się dobrze i móc się ruszać, bo wiadomo, że ruch to zdrowie. Inicjatywa ma zachęcić ludzi do aktywnego fizycznie spędzania czasu. Nikt nie narzuca bicia jakichś rekordów. Poza tym jest możliwość śledzenia swoich postępów. Wyniki, które skanowaliśmy są dostępne na stronie i po 3, czy 50 biegach będzie można zobaczyć, jak pobiegłem na początku, gdy byłem chory, podziębiony - jaki postęp zrobiłem w tym czasie” - podaje koordynator biegu Tomasz Dybowski.
Jedna z uczestniczek biegu, Natalia, komentuje to wydarzenie następująco: „ Bardzo mi się bieg podobał i uważam, że jak na pierwszy raz, to zorganizowany był super. Trasa, oczywiście, odpowiednio oznakowana, dzięki czemu nie miałam wątpliwości, gdzie biec. Organizatorzy już na początku poinformowali o tym, żeby uważać na ławki. Ponadto, trasa jest bardzo ciekawa - nie najszybsza, bo jest sporo podbiegów, ale przynajmniej można się wykazać. Na pewno będę tutaj wracać”.
Autor: Angelika Stanula
Komentarze