Miasto zapewnia, że na Ponikwodzie na pewno powstanie nowa szkoła, ale na innej działce, którą w tamtym rejonie dysponuje miasto.
Ratusz zamierza także zawrzeć w umowie sprzedaży zapis mówiący o zwrocie 90% bonifikaty jeśli kościół użyje działek do innych celów, niż budynki użyteczności publicznej czy świątynie.
Z takiego rozwiązania zadowolone powinny być wszystkie strony, ale zanim dojdzie do przekazania gruntów kościołowi minie jeszcze trochę czasu. Najpierw bowiem musi wyjaśnić się sytuacja prawna jednej z działek. Na nową szkołę tez trzeba będzie trochę zaczekać, bo najpierw muszą znaleźć się na nią pieniądze.
Komentarze