Włodawscy policjanci przestrzegają przed oszustwami za pośrednictwem popularnego komunikatora społecznego. Wczoraj mieszkanka Włodawy powiadomiła Policję o kolejnym przypadku kradzieży pieniędzy za pomocą wyłudzonego kodu płatności BLIK. Tym razem oszust podszył się pod członka rodziny pokrzywdzonej. Przypominamy, żeby nikomu nie udostępniać danych do kont bankowych.
Wczoraj do włodawskiej komendy zgłosiła się osoba, żeby powiadomić o oszustwie za pomocą popularnego komunikatora społecznego. Tym razem sprawca podał się za ciotkę pokrzywdzonej mieszkanki Włodawy i tym samym wyłudził od niej kod do płatności BLIK przez telefon, a następnie ukradł z jej konta pieniądze. Kobieta straciła prawie 140 zł.
Włodawscy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie i ostrzegają przed takimi oszustwami. Przypominamy, że ten nielegalny proceder polega na tym, że oszust podszywa się pod osobę znajomą, którą posiadamy w swoich kontaktach w komunikatorze. Wysyłają wiadomość, że przydarzyła się trudna sytuacja życiowa i obiecują oddanie pożyczonych pieniędzy jak najszybciej. Pamiętajmy, że sprawca nigdy nie prosi o dużą sumę. Mamy tylko zalogować się do banku, aby wygenerować kod dostępu BLIK do płatności telefonem i przesłać „znajomemu”. Te kilka minut wystarczy, aby oszust wypłacił pieniądze z naszego konta.
Policjanci przestrzegają, aby w takich sytuacjach nie działać pod wpływem impulsu tylko zadzwonić lub spotkać się z osobą, która do nas napisała i zweryfikować czy rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Poza tym zawsze bezwzględnie należy przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa i nie przekazywać nikomu danych do logowania na nasze konto bankowe ani kodów do płatności mobilnych.
*Źródło: Policja Lubelska
Komentarze