Wiosna to pora roku, kiedy dochodzi do wypalania traw na łąkach oraz nieużytkach rolnych. Jest to niebezpieczne dla ludzi oraz ich mienia niszczy także przyrodę. Należy pamiętać, że ogień to żywioł, który może bardzo szybko w niekontrolowany sposób rozprzestrzenić się. Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym prawem wypalanie traw jest nielegalne. Grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia dla wielu osób oraz spowodowania dużych strat materialnych nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Należy pamiętać, że wypalanie traw, czy nieużytków może być bardzo niebezpieczne. Niewielki ogień w mgnieniu oka w niekontrolowany sposób może się rozprzestrzenić i objąć swoim zasięgiem pobliskie lasy, wielkie powierzchnie łąk, a nawet znajdujące się w niedalekiej odległości budynki. Wypalanie traw zagraża ludziom, ale nie tylko – niszczy również przyrodę, w ogniu ginął żyjące na łąkach zwierzęta, niszczone są miejsca lęgowe ptaków i siedliska zwierząt. Gęsty dym unoszący się nad drogą może być także zagrożeniem dla kierujących, ogranicza, bowiem widoczność, co może być bezpośrednią przyczyną kolizji lub wypadku. Gaszenie płonących łąk czy nieużytków to również wyzwanie i angażowanie służb ratunkowych, zwłaszcza strażaków, którzy w tym czasie mogą być potrzebni do ratowania np. poszkodowanych w wypadku drogowym.
Dlatego też apelujemy o rozsądek. Pamiętajmy, że podpalając trawy w przydrożnych rowach, na łąkach, czy nieużytkach narażamy ludzkie życie. Osoba, która wypala łąki, pastwiska, nieużytki, trzcinowiska lub szuwary podlegają odpowiedzialności karnej. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody za tego typu wykroczenie grozi kara aresztu albo grzywny. Za wzniecanie pożaru kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8. Jeśli natomiast wypalanie traw doprowadzi do pożaru, który zagrozi życiu lub zdrowiu wielu osób albo spowoduje duże straty materialne, wtedy czyn ten traktowany jest jako przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10.
*Źródło: Policja Lubelska
Komentarze