Aktywność dzikich zwierząt wzrasta szczególnie nocą i wczesnym rankiem. W tym czasie, kierowcy, zwłaszcza jadący drogą między lasami, powinni być bardziej ostrożni i mieć się na baczności. Od początku br. na drogach powiatu puławskiego doszło do 61 zdarzeń z udziałem zwierząt. Głównie są to zwierzęta dzikie – sarny, dziki lub łosie. Ale zdarzają się także kolizje z udziałem zwierząt domowych – kotów i psów lub hodowlanych – tak było w przypadku kolizji z koniem w Końskowoli.
O tym, jak groźne może być spotkanie ze zwierzęciem na drodze, przekonała się wczoraj 22 letnia mieszkanka gm. Kłoczew. W Żyrzynie kierująca volkswagenem dachowała, po tym jak próbowała uniknąć zderzenia z sarną, która nagle wybiegła jej na drogę. Kobieta trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Przypominamy, aby uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, potrzeba odrobiny wyobraźni, wolniejszej jazdy i znajomości przepisów.
Drogi szczególnie narażone na występowanie w ich otoczeniu dzikiej zwierzyny oznaczone są znakiem ostrzegawczym A-18b „Uwaga, dzikie zwierzęta” (sarna w skoku).
Pod znakiem znajduje się tabliczka z informacją, na jak długim odcinku (w km) występuje zagrożenie. Taki znak oznacza, że kierowca powinien zachować szczególną ostrożność na oznaczonym odcinku. Szczególną ostrożność, a więc powinien zmniejszyć prędkość oraz zwiększyć czujność.
Jeśli na oznaczonym odcinku dojdzie do kolizji z dzikim zwierzęciem, ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania. Co więcej, kierowca może zostać ukarany mandatem za niezachowanie ostrożności i niebezpieczną jazdę !
*Źródło: Policja Lubelska
Komentarze