Miasto nie porzuca jednak planów dotyczących przebudowy Alei Racławickich i ulicy Poniatowskiego.
Brak poszerzenia Sowińskiego sprawi, że na Poniatowskiego najprawdopodobniej nie będzie wyznaczony buspas, bo najprawdopodobniej nadal nie będzie kursować tamtędy żaden autobus. Zarząd Transportu miejskiego chciałby co prawda uruchomić nową linię łączącą Czuby i LSM z Czechowem, właśnie przez Centrum, ale jej kursowanie po wiecznie zakorkowanej ulicy Sowińskiego mijać będzie się z celem. Wygląda więc na to, że upór kilkuset mieszkańców sprawi, że kilkanaście tysięcy lublinian nadal będzie codziennie tkwić w korkach przejeżdżając przez miasteczko akademickie.
Komentarze