Jak wiadomo „wszystkie Ryśki to fajne chłopaki", więc dba o to, by miejsce w którym spędza znaczną część swojego życia było także „fajne" dla innych. Bo jak inaczej nazwać to, że budynek Wydziału w Lublinie znajduje się na obrzeżach miasta, gdzie od czasu do czasu zapieje kogut (podobno ostatnio coś umilkł – miejmy nadzieję, że nie skończył jak ten biedny indyk). Na tychże obrzeżach (eehh, trudno się czyta te dwa słowa obok siebie, prawda?) niedaleko osiedla domków jednorodzinnych, studenci zdobywają doświadczenie – w poradni psychologiczno - pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej. Bo przecież najlepiej nauczyć się zawodu podczas zajęć praktycznych. Ćwiczą na nich i ćwiczą, a jak już nie mają siły to biegną do pobliskiego marketu w żółto - niebieskich barwach (takich jak nasze nowe kolory – zobaczcie na stronie: https://uczelniakorczaka.pl/ ), by się posilić. Po skończonych zajęciach zmierzają w kierunku dużego parkingu, by wsiąść do swojego lub czyjegoś samochodu (jesteśmy eko i pamiętamy, by nie zatruwać środowiska zbyt dużą ilością spalin!) i nikną w oddali. Ale tylko na momencik, bo zawsze do nas wracają – na kolejne zajęcia. W tym roku pomyśleliśmy jednak, że wyjdziemy im jeszcze bardziej naprzeciw – i prócz e-learningu, którym zajmujemy się od lat, wprowadzimy pewien podział. Soboty na uczelni (ćwiczenia i warsztaty), a niedziele gdziekolwiek chcą (byle mieli dostęp do internetu, by brać udział w wykładach on-line). I co, podoba się Państwu? Nie może być inaczej. To tyle z naszej opowieści o Uczelni Korczaka w Lublinie, a jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to czekamy na Was tutaj: https://uczelniakorczaka.pl/wydzialy/lublin/kontakt/ & https://www.facebook.com/UczelniaKorczaka/
*Artykuł partnera
Komentarze