W spektaklu otwierającym festiwal bok różnorodnych form ruchu, zobaczyliśmy akrobatykę naziemną, powietrzną, żonglerkę i iluzję optyczną.
Rusza rok akademicki i to dobry moment, by studenci dowiedzieli się, że kultura w Lublinie jest wyjątkowa, a ważnym jej elementem jest nowy cyrk. Zresztą festiwal przez ostatnie siedem lat wypracował już sobie stałą, lubelską publiczność. Mimo pandemicznych ograniczeń na pierwszym spektaklu spodziewamy się około 200 osób - mówi Joanna Reczek-Szwed z Fundacji Sztukmistrze.
Z kolei 4 października mogliśmy zobaczyć polską premierę spektaklu "9.811".
Czy żonglerka i Gombrowicz mogą mieć coś wspólnego? Zdecydowanie tak! Spektakl „9.811” zanurzony jest w atmosferze świata ostatniej powieści Witolda Gombrowicza. W „Kosmosie” z właściwą sobie swadą podejmowane zostają ważkie filozoficzne problemy. To tu główny bohater zgłębiając granice naszej wiedzy i możliwości stwarzania świata mierzy się z absurdem. W napięciu między pragnieniem porządku, a chaosem zdarzeń i rzeczy rozgrywa się dramat człowieka pragnącego ujednoznacznienia. Konflikt logiki normalnej i podziemnej. Biorąc pisarza za przewodnika potrafiącego zadawać właściwe pytania i stroniącego od jednoznacznych odpowiedzi, zaczynamy, podobnie jak on, od konkretu – od świata empirii. Żonglerka staje się punktem wyjścia w odwiecznych poszukiwaniach sensu.
CYRKULACJE 2020, czyli Wschodnioeuropejski Festiwal Cyrku Współczesnego to wyjątkowe święto twórców, artystów i widzów, którym bliska jest idea Nowego Cyrku. Cyrku, który bawi, wzrusza, trzyma w napięciu, tworzy obrazy pełne treści i emocji. Tu nie zobaczymy tresury zwierząt, a zachwyt wzbudzą kunszt wciąż doskonalących się artystów i rozmaitość prezentowanych form.
Organizatorzy: Fundacja Sztukmistrze, Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Wydarzenie jest organizowane dzięki wsparciu finansowemu Miasta Lublin i Województwa Lubelskiego.
Dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu "Kultura - Interwencje 2020"
*Źródło: lublin.eu
Komentarze