Jak (nie)zostać pracoholikiem, czyli kilka słów na temat sytuacji, kiedy odpoczynek staje się wyzwaniem…
Był taki czas, jeszcze kilka lat temu, gdy na wieść o tym, że ktoś pracuje po kilkanaście godzin dziennie i zarabia grubą kasę, szeregi przeciętnie zarabiających osób, wydałyby okrzyk zazdrości i westchnienie podziwu. Na szczęście czasy te mijają – mam nadzieję, że bezpowrotnie. W dalszym ciągu imponuje nam przedsiębiorczość, jednak coraz bardziej ta, która pozwala skutecznie zarządzać firmą i finansami bez poświęcania tym tematom całego życia prywatnego. Praca po kilkanaście godzin dziennie natomiast często nie jest kwestią świadomego wyboru, ale i jednocześnie nie jest też wynikiem realnej potrzeby. Czemu zatem wpadamy w sidła pracoholizmu? Jaka idea czy też problem za tym stoją?
12.08.2023 13:38